Jak to przypada na brzydki,deszczowy dzień - źle się czuję, wymiotuję i do tego brzuch..
Dziś zrobiłam sobie wolne. Dzień głodowy, znowu !
O 17 planuję spotkanie ale nie mam pojęcia czy się uda.
Po 15 jadę z mamą na miasto po butki i popatrzeć za spódniczką i białą koszulą-body. Mrraśnie.
Zaraz idę zrobić coś lekkiego do zjedzenia.
Egzaminy tuż tuż a tu coraz większy stres. Trzeba powtarzać materiały i kuć i kuć.
Poprawić wszystkie możliwe oceny.
Na majówkę planuję jechać do Warszawki ale nie jestem jeszcze pewna.
Fuck,fuck,fuck,fuck. Wszystko do dupy.
xoxoxoxoxoxoxoxoxoxoxo






fajne zestawy, ładne fotki ;) Super blog! Miłego dnia ;) Zapraszam do mnie : http://marane175.blogspot.com/ ;**
OdpowiedzUsuńuu egzaminy , nie zazdroszczę . ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam . dodajemy ?? ;]
ale weekend jest! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny blog! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Świetne ! ;>
OdpowiedzUsuńSubskrybujemy ? ;*