Ahh. Przepraszam,że tak długo nie pisałam-nie miałam dość czasu :<
A więc co u mnie?
Po pierwsze , poznałam cudownego człowieka ale jak się okazało pare tygodni później zrozumiałam,że zostałam przez niego wykorzystana..nie mam ochoty na to całe'randkowanie' i szukanie mojego księcia z bajki. Sam mnie znajdzie. Tak... myśleć pozytywnie i żyć pozytywnie-moje motto  życiowe.
Postanowiłam w końcu wziąć się do nauki, naprawdę. Chcę dostać się do dobrego liceum i je skończyć a potem studia w Warszawce. Właśnie, odnośnie jej. Wystawiłam już ogłoszenie w internecie ,że udzielam korepetycji z języka angielskiego dla uczniów szkół podstawowych i pierwszej klasy gimnazjum 10 zł/60 min. Więc nie drogo :) W wakacje będę pracować i tak jakoś pomalutku będę zbierać pieniążki na mieszkanko w tym cudownym mieście :)
Za półtora miesiąca egzaminy. Już odczuwam stres. Muszę go dobrze napisać .
Nienawidzę tejże szkoły i ludzi w niej przebywających a szczególnie tej klasy-poza Ewą i Madzią.
Musiałam się wyżalić :) obiecuję,że będę częściej tu zaglądać i dodawać posty. A właśnie co do postów, Kupiłam ostatnio pare świetnych ciuszków- jutro wstawię zdjęcia ich ! :)
A teraz dobranoc !!